Po długich tygodniach zastoju gdzie moje życie towarzyskie ograniczało się wyłącznie do spotkań w gronie najbliższych znajomych nadszedl czas by coś zmienić. Mam 35 lat i mieszkam w Dublinie, wolny, bez dzieci - jestem niekonfliktowy, otwarty i wesoły, ale ostatnio trochę znudzony i przybity, mam dość rutyny... Poznam interesującą kobietę w podobnym wieku lub starszą, która tak jak ja nie lubi się nudzić i ma głowę pełną pomysłów - przyszłą towarzyszkę spacerów i wycieczek, miłośniczkę dobrego kina, muzyki. Osobę z poczuciem humoru i pozytywnym usposobieniem, generalnie kogoś od kogo bije pozytywna energia i sama lubi ją czerpać od innych. Czekam na odpowiedź właśnie od ciebie ;) [email protected]